Dzień
ciekawy, tyle chociaż, że choć trochę zabawny. Ok, ciekawa konstrukcja
zdania. Nieważne. Czasem chyba każdy tak ma, że wychodzi na głupa,
prawda? Przecież co to takiego pomieszać sobie podmiot i orzeczenie?
Tyle chociaż, że było to na zajęciach z literatury, nie gramatyki. Tak
czy siak, to nie to, że pomieszało mi się w głowie, nie. Po prostu
mówiłam na ten temat po prostu się nad tym nie zastanawiając, tylko jak
człowiek jest zmęczony, to czemu się tu dziwić?
Jestem
na szczęście już do przodu z tekstem na retorykę - jutro muszę go
wysłać wykładowczyni. Mam jakąś 1/4 wymaganego tekstu, zatem nie wygląda
to tak źle. Ogarniam się i wiem, że jest dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz