środa, 19 czerwca 2013

Ogarniam się






Prawie 21. I utknęłam po pierwszym wypowiedzeniu w dzisiejszym wpisie. Ok., ogarniam się.

                W weekend mam pierwszą wystawę – ze swoją firmą. Dziś „projektowałam” (przecież nie mam prawdziwych umiejętności) ulotkę. Poprzelewałam z mamą także kasę do firm.

                Ostatnio wpadł mi do głowy pomysł by poszukać na Internecie zarobków – mam nawet pomysł – z czym miałabym się sprzedać. Myślę, że poradziłabym sobie. W końcu, będę miała lepszą wprawę i w ogóle – doświadczenie się liczy.

                Dziś jeszcze zmieniam sobie pościel, myję się i idę spać. A jutro jadę na uczelnię tylko po wpis z poetyki, zrobić notatkę na leksykę – i uzyskać z niej piątkę do indeksu. Daję radę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam!