czwartek, 12 kwietnia 2012, godz. 13.25
Ale i niech odnajdę dobre strony, wypiszę sobie to, czego
się nauczyłam dzięki temu:
*upewnij się, że komuś się podobasz; *nie całuj się na pierwszej randce;
*nie ma kasy? nie ma perspektyw na związek. I chuj. Jestem
materialistką.
*MUSICIE mieć wspólne zainteresowania – te same gatunki
muzyki, książki, filmy;
*niech Cię odprowadza albo upewnia się, że bezpiecznie wróciłaś
do domu – zależy mu na Tobie;
*zamiast „grać w gre” chętnie z Tobą porozmawia;
*przeciwko szczypcie zaborczości nie mam nic;).
Ojejej. 7 cudownych punktów. Trochę rad się uzbierało. A czy
ja znajdę takiego faceta? Takiego specjalnie dla mnie, dla którego ja byłabym specjalna.
To tak dużo?
A gdy wreszcie spotkam kogoś – ma mieszkać we Wrocławiu? No
super. Oczywiście, że na czaterii, gdzieżby indziej?
Zacięłam się. Siedzę właśnie na wykładzie literatury
staropolskiej. Ta, z tego przedmiotu który jest dla mnie kłopotem i który się
za mną wlecze. Nienawidzę tej kobiety. Ale jakoś muszę sobie z tym poradzić, pomimo
że jeszcze z nią nie rozmawiałam. Ba! Nie zaczęłam się nawet uczyć… Nie, nie
lubię tego tematu, nie myślę o tym. Niedługo (48h) zacznę działać w tym kierunku.
Tak jak i z bieganiem. Impuls – działanie. Uśmiech =).
Somebody That I Used to Know
- Walk off the Earth (Gotye - Cover)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz