środa, 23 października 2013

Ogarnąć swoją grubą dupę...

Piszę, piszę, bo co mi szkodzi? Jakoś przetrwałam ten dzień, jedynym wnioskiem z dnia spędzonego na uczelni, jest to, że powinnam bardziej się starać, więcej od siebie wymagać. Czy pracuję więcej niż dziewczyny? Nie wiem, trudno powiedzieć. Wiem trochę więcej, to fakt. Jakoś tak potrafię się wbić w rytm rozmowy z wykładowcą, wiem o co chodzi. Ale poza tym…?
                Marzenia nie będą pracować, jeśli ty tego nie zrobisz. Już późno, więc potraktuję to jako taki roboczy cytat. Bo oprócz myśli, pozytywnego nastawienia liczy się nasze działanie, a nie jedzenie cholernego bsmarta. Czasem zdarzy mi się nie wyrobić, nie wziąć nic do jedzenia, ale to wcale nie oznacza, że mam się zapychać śmieciowym jedzeniem prawda? No i potrzebuję ćwiczyć. Ogarnąć swoją grubą dupę, nie użalać się nad sobą i działać. No właśnie.

Kindla – Z kimś takim jak ty

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam!