Powinnam
pisać i częściej i bardziej ambitnie. A ja tylko tak sobie przeskakuje – albo piszę
referat na dwie strony o jednym dniu, albo przez kilka dni nie odzywam się
wcale. Niezbyt to ładne z mojej strony. Swoją drogą, czy można wymagać od
artysty (o, już nawet siebie tak postrzegam?) trzymania się jakiegoś planu – że
dzisiaj napisze tyle słów, a jutro tyle i będzie to takiej, a takiej jakości.
Nie, pod tym względem jestem raczej zwolenniczką parnasizmu.
Pomimo tego co sobie obiecałam wchodzę na
te głupie portale, na gg, które już dawno miałam usunąć, a z którego wciąż
korzystam… I żrę. Ja już nawet nie jem. Ja żrę. Powinnam przestać, opanować
się, ogarnąć się. O wiele łatwiej jest trwać w tym co jest.
Colbie
Caillat – Hold on
Aaa, a szablon sama zrobiłam. Muszę jeszcze trochę pogrzebać w CSSach, ale nagłówek zrobiony w PhotoFiltre nie wygląda tragicznie?
Nagłówek - podoba mi się ;) Ja w sumie też robię to, czego nie powinnam. Co do pisania tutaj..to jest Twoje miejsce i możesz robić to, co Ci się żywnie podoba. ;)
OdpowiedzUsuń